Dziś o brukwi mówi się mało. Szkoda, bo przecież w Polsce to warzywo było bardzo popularne podczas wojny. Może dlatego nikt nie chce o niej już pamiętać? My kontynuujemy cykl, w którym przypominamy i pokazujemy zapomniane warzywa. A wśród nich jest właśnie brukiew. Możecie spotkać ją w naszym gospodarstwie w Poznaniu!
.
Jeśli włoszczyzna już wcale Was nie bawi, pora przypomnieć sobie o innych warzywach. Przed Wami brukiew zwana w górach – korpiele, kwacki, kwaki i kwaczki, a na Kaszubach wrëki.
.
Zapomniane warzywa odsłona druga – brukiew
Choć kiedyś bardzo znana, dziś brukiew nie cieszy się dużą popularnością w Polsce. Inaczej sprawa wygląda w innych krajach, gdzie jest warzywem bardzo cenionym! Przyjmuje się, że pochodzi ze Skandynawii lub Rosji. Uprawiana jest w tych regionach do dziś.
Pierwsze wzmianki o roślinie pochodzą z 1620 roku. Brukiew opisana jest jako dziko rosnące, lokalne warzywo w Szwecji.
Tak pisano o niej w XVIII wieku w Dykcjonarzu Roślinnym:
Ma korzeń długi rzepny, sieje się na wiosnę: zimy się nie lęka
.
.
.
Dlaczego o brukwi zapomniano?
Chyba nie ma się co dziwić, że skojarzenia z biedą i wojną wcale nie przysporzyły brukwi popularności. Na chłopskich stołach lądowała przeważnie w polewce z ziemniakami i fasolą. Same przepisy na brukiew były bardzo proste. Albo przygotowywano z niej puree, albo łączono z tłustymi mięsami, o ile kogoś było na nie stać. Poza tym brukiew była też wykorzystywana jako pasza dla zwierząt, a kto chciałby chwalić się tym, że zajada ze smakiem, to samo co zwierzęta? Sami więc widzicie, że historia brukwi jest bardzo burzliwa.
Za co można pokochać brukiew?
.
W krajach skandynawskich brukiew wcale nie jest zapomniana. Wręcz przeciwnie! Podawana jest m.in. pieczona, z daniami mięsnymi. Miesza się ją również z puree ziemniaczanym. Służy też jako wzmacniacz smaku w zupach. W Norwegii brukiew jest obowiązkowym dodatkiem dań wigilijnych i z jest uprawiana przez lokalnych rolników.
.
.
.
Tradycyjne polskie dania z brukwi
.
W niektórych regionach brukiew wciąż pozostaje tradycyjnym i sekretnym składnikiem zup. Gdzie? Na przykład na Kaszubach! Skoro jesień już puka do drzwi, można przygotować się na jej chłodne powitanie właśnie zupą z brukwi.
Zupa z brukwi na gęsinie – przepis TUTAJ
Cudownie o brukwi pisze portal Potrawy Regionalne. Możecie przeczytać tam o bardzo starych, tradycyjnych i regionalnych przepisy z wykorzystaniem brukwi.
Krupy z korpielami z podhala
Żywiecka przecieranka z kwaków
Na naszym profilu na Facebooku również zapytaliśmy Was o przepisy z brukwią w roli głównej. W ten sposób mamy ich jeszcze więcej i chętnie się nimi podzielimy! Oto przepis Lidki Migalskiej:
Wegańska Zupa brukwiowa – Dobre Posiłki
A tutaj przepis, który przesłała nam Anna Szewczak:
Zupa krem z brukwi – GoodChanges
Z naszego gospodarstwa, możecie zamówić brukiew i inne warzywa z dostawą do domu.